Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vergere
moderator
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 2:33, 16 Gru 2006 Temat postu: Zdjecia |
|
|
Jeżeli chcecie jakiekolwiek zdjęcia z Oban Star Racers, piszcie do mnie na gg (nr.6615459), lub napiszcie w tym temacie, a zamieszcze je w odpowiednim poscie.
[link widoczny dla zalogowanych]
zezwalam ci na wklejanie zdjęć do poszczególnych działow(Sul)
I jeszcze jedno; powiększam swoją galerie i teraz moge wklejać zdjęcia z innych seriali, takich jak Shaman King i GF. A więc zapraszam ponownie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Sul
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pon 18:24, 01 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
*Wzgórze Nordmaru Prezentuje*
Dzieje Tifionda cz.1
Tifiond siedział przy ognisku przy swoim położonym w Bradze domu i obierał ziemniaka. Nagle wiatr zaczął coraz ostrzej wiać. Nagle przez Tifiondem pojawił się duch. Mężczyzna przestraszył się, wiedział że coś jest nie tak…
- Pomóż mi! – wrzasnął duch poczym zniknął.
To nie był przypadek – pomyślał sobie Tifiond. Piekł swojego ziemniaka nad ogniskiem. Nad Bragą zapadał zmrok, było gdzieś koło ósmej. Tifiond zauważył idącego w oddali umięśnionego mężczyznę.
- Siemasz Ogrze! – wrzasnął Tifiond do Mężczyzny którego z powodu budowy nazywano Ogrem.
- Co tam u ciebie? – spytał się Ogr – Nie ma przy tobie Jary?
- Nie, puszcza się… Znowu…
- Nie martw się… Ech, Do kogo poszła tym razem?
- Do najgorszego… Do Nafalema… - odpowiedział
- Uuu, To będzie gorąca noc.. – powiedział Ogr przecierając oko – Smacznego ja idę spać…
Ostatnio życie osobiste Tifionda uległo znacznemu pogorszeniu. Złamał rękę przez co mniej pracował więc pogorszyły się jego zarobki, poza tym jego narzeczona, Jara spotyka się z innym – Nafalemem, czarnym magiem i zarządcą Bragi… Kopiąc piasek Tifiond wrócił do domu, lecz nie przespał nocy… Zadręczały go myśli o tym duchu…
Następnego ranka obudził go posłaniec.
- Przepraszam że cię budzę ale Nafalem cię wzywa…
Tifiond udał się do Nafalema która patrzył na niego wzrokiem nienawiści…
- Udaj się do Lago i skontroluj tunel – powiedział Nafalem
- Zdaje mi się Ojcze Dobrych decyzji że zapomniałeś o słowie proszę… - zaatakował Tifiond
- Nie zaczynaj! Nie ruszyłeś d*py z domu od tygodnia! – wnerwił się Nafalem
- Niech ci będzie Synu bezwstydnej dz*wki…
- Jak śmiesz… A pie*rzyć to…
Nafalem zignorował obrazę… Domyślał się że Tifiond jest zazdrosny o Jarę…
Było gdzie w okolicach jedenastej. Tifiond zabrał dwie butelki wody i wyruszył w drogę przez gorącą pustynię. W oddali widać było już Lago. Tifiond zwolnił tempo. Odniósł wrażenie że w Lago jest jakoś nadzwyczajnie cicho. Może koczownicy zaatakowali – pomyślał. Powoli zbliżał się do miasta aż zobaczył że jedyne co znajduje się w Lago to martwe zakrwawione ciała… Natychmiast pobiegł do Bragi. Tam przy Nafalemie stało 4 strażników.
- Tifiondzie, jesteś oskarżony o zniszczenie Bragi! – powiedział Nafalem – Aresztować go!
Tifiond został aresztowany i przetransportowany do więzienia Bakareshu. Za dwa dni miał odbyć się proces…
Minął dzień była dziesiąta wieczorem. Zza kraty Tifiond usłyszał głos:
- Pst. Pst Tifiond tutaj…
- Ogr! Co tu robisz? – spytał zaskoczony Assassyn
- A jak myślisz młotku? – zażartował – wyciągam cię stąd.
Ogr zmiażdżył kratę i wypuścił więźnia…
- Dzięki…
- Co teraz zamierzasz? – spytał się Ogr
- Rozpocząć nowe życie…
Tifiond wyruszył w drogę… Zmierzał w stronę Trelis…
Biegł był już blisko granicy Varant – Myrtana. Nagle zaatakowali go Bandyci… 10 bandytów przeciwko jednemu Assassynowi…
Ciąg dalszy nastąpi…
* Więcej na wnstudio.aaf.pl*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
|